pytanie_odpowiedź____________
Dialog. Czy byłoby naprawdę tak fatalnie, gdyby na każde zadane pytania padała odpowiedź? Nie. Moim zdaniem nie. Mogłoby być prościej. Jeśli kogoś odpowiedź na zadane pytanie załamywałaby i targał by się na własne życie, to super, przecież i tak wcześniej czy później ten czyn byłby dokonany. Jeśli odpowiedź byłaby - dostaniesz to czego chcesz, ale za 10 lat - no i spoko. Łatwiej czekać.
Prosta komunikacja. Chcesz? Nie. Tak. Dlaczego nie? Bo nie.... i tu dalszy rozwój wypowiedzi, lub - Bo tak... i znowu dalej. Cholera, no prościej by było. Pytanie. Odpowiedź.
- Przyjdziesz? Ty? Który masz przyjść?
- Tak.
- Kiedy?
- za 5 lat
No i super. Wiem co robić.
- Przyjdziesz? Ty? Który masz przyjść?
- Nie
- Nigdy?
- Nigdy.
Proste? Proste. Wszystko jasne.
Kubuś Puchatek zawsze odpowiadał na pytania Prosiaczka i odwrotnie. Było szczerze, było pięknie.
Czy przyjdziesz? Czy będę bogaty? Czy mój Tato długo jeszcze będzie żył? Czy po śmierci spotkam się z Mamą w niebie? Czy kiedyś będę miał fajne ciało? Czy będę miał willę z basenem? Kiedy umrę? Jak umrę?
Kurde. Fajnie by było, co?
I chciałbyś to wszystko wiedzieć? Że nigdy? Albo, że właśnie teraz? Albo jak umrzesz? Myślisz, że jest tylko jedna rzeczywistość i tylko jedna droga? A nie myślisz, że wszystko zależy od tego, czy kiedy to czytasz mrugniesz powieką? Efekt motyla, Prosiaczku.
OdpowiedzUsuńEfekt Motyla? No cóż. Oczywiście wierzę w równoległość naszego życia. I oczywiście dużo, jak nie wszystko czasami zależy od mrugnięcia powieką, ale wierzę tez, że i to mrugnięcie powieką jest przewidziane przez Coś/Kogoś. by the way - PROSIACZKU? acha i tak, co raz częściej - chciałbym wiedzieć.
UsuńNo jak Kubuś Prosiaczkowi, odpowiadam na pytania. Ja nie chcę wiedzieć wszystkiego. Nie mów mi.
OdpowiedzUsuńI GET IT :) Nie wiem sam... KUBUSIU (?:)) co będzie więc Ci nie powiem. Mówię i piszę o tym co CHCIAŁBYM...
OdpowiedzUsuń