poniedziałek, 25 lutego 2013

polsko.spierdalam.________________kuku.na.muniu.

polsko jest bardzo źle. polsko nie dajesz mi dobrze żyć. polsko podcinasz skrzydła orłom swym. polsko podcinasz skrzydła mi. polsko spierdalam.

Wystarczy już tych lekcji. Dobrze, niektóre "kuku" sam sobie robię, ale nie które "kuku" robisz ty mi. Puknij się w łeb polsko. Kuku na muniu ci się zrobiło polsko.

Życie jest gdzieś indziej. Tak czuję to dziś. Bo dziś zmagam się znowu ze skręconym brzuchem, z tym, że nie jest jak być miało, a jak być miało? Co ja sobie wymyśliłem niby? Że będzie fajnie tak? Że przed trzydziestką będę miał związek, mieszkanie, dobrą pracę, karierę i pieniądze. Nie mam nic z wyżej wymienionych. Szarpię się z, jak go zwała nazywać, S. - Szkarłatanem o pieniądze, które pożyczyłem mu ratując mu dupę z miłości, którą czułem. Wyruchał mnie. Szarpię się z właścicielem byłego mieszkania o kaucję, którą jest mi ewidentnie winien, a nie chce wypłacić. Szarpię się z tobą polsko. Kurwa! Ruchasz mnie! Co jest ja się pytam. Nie wysrałem tych pieniędzy. Nie dał mi ich Tatuś. Skąpcem byłem, żeby je mieć, ktoś nim nie był ,a wydał. polsko pojebało cię? Ile jeszcze będę się szarpał, żeby mieć spokój w materii. Takie masz dla mnie życie? 

Cudownie znane miejsce. Nie ma kariery, uciułane pieniądze przeliczone na miesiące w przód. Pseudo spokój. Szukanie kurwa, może tu, może tak, może się zesram i będę personelem pokładowym, ni chuja, podetniesz mnie w kolanach już po miesiącu. Tak nie będziesz ze mną grać. 

Tylko co z tego, że powiem ci dość? Obudzę się jutro gdzie indziej? Nie. Co z tego, że powiem pas tym kolejnym projektom, które mają przynieść karierę i pieniądze, a i tak zakończysz je zbyt wcześnie dodając zazdrość o innych? Co z tego że pokażę faka M. i powiem "nie chcę Cię, ani żadnego faceta"? Nie pokazałaś mi, że ktoś może o mnie zawalczyć, że coś może o mnie zawalczyć. Nie to nie? i foch? Tunpę nóżką, tylko roześmiejesz się w głos. Niefajnie. Nie fair.


Oj... spakowany jestem już.

1 komentarz:

  1. Mocny wpis. I dziś dość dobitnie się z nim utożsamiam. Zresztą często mam właśnie takie nastawienie. Czasami żałuję, że zawczasu się nie spakowałem i nie zawinąłem. Do deszczowych krajów na wyspach, na przykład... 3msie!

    OdpowiedzUsuń